nudna.
ponura.
szczyt mojej głupoty i braku wyrafinowanego smaku właśnie osiągnałem dziś. nie ma to jak od piątku wieczora inhalować się zielonym gdańskim gównem, i przez całą sobote.. a dziś w związku z brakiem czegokolwiek upijac się dla własnego widzi-misie różowym półsłodkim winem które mi zajebiście przypomnia czasy b.stoku to już dramat. ale co tu robić jak ma się troche wolnego i braku pomysłów na spędzanie wolnego czasu.. obu ta niedziela skończyła się jak najszybciej bo tylko mnie wkuriwa..
a może by tak wszystko po prostu pierdolnąć i wrócić do b.stoku..?
tylko do kogo. ?
"Then I see you standing there
Wanting more from me
And all I can do is try"
Wanting more from me
And all I can do is try"
2 komentarze:
jakto do kogo? nie wierze,ze nie masz dla kogo..
mam ale nie tam gdzie bym chcial.
Prześlij komentarz