kurwa znowu pada, caly czas. taaa... deszcz za oknem tez.
nic mi sie nie chce. pierdole.
nawet wracac mi sie nie chce.
musze polowe swoich mysli wyrzucic z glowy, bo pierdolca dostane przez nie.
hmm.. i znow jestem wulgarny. super. znaczy sie reaktywacja stanu uczuciowego po 19.03. nie no zajebiscie, oby tak dalej :/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz